Katalog Dobrych Wspomnień
Wraz z rozliczeniem wakacyjnym, co nastąpiło w notce poniżej, pragnę zwrócić się do każdego, kto pisze, czyta, albo ewentualnie wykonuje te czynności w jednej chwili :)
By przetrwać twarde lądowanie w rzeczywistości...
By nie stłumiły naszych wakacyjnych ambicji: widoczne korki w centrum miasta, tłok, szmer, chaos i jeszcze inne dodatki wynikające z mieszkania w mieście...
By nasz entuzjazm nie spadł do poziomu minimum, gdy: zobaczymy jak supermarkety ucinają nam radość z wolności ( tak, tak, już w promocji można kupić wyprawkę dla pierwszaka, tuzin zeszytów w kratkę, w cenie promocyjnej, czyli 10+2 gratis, do tego bloki, tornistry i piórniki, w zależności od upodobania kolorystycznego... A niebawem zostaniemy zachęcani przez butiki do zakupu kurtki jesienno-zimowej, kaloszy, traperków i kozaczków.. Tak by zdążyć przed atakiem meteorologicznym ... ) ...
By pamiętać o szczęściu, jakie wynika: ze wstawania niekoniecznie z budzikiem,.. O szczęściu wynikającym z poznawania nowych miejsc, ludzi, smaków i czego tam jeszcze dusza zapragnie...;)
Proponuję stworzenie indywidualnego KDW - Katalogu Dobrych Wspomnień:)
1. Należy przygotować przynajmniej 4 sztuki czystych płyt do nagrywania. Czynność prosta i przyjemna. Na każdej nagrywamy tą samą ilość zdjęć jakie udało Nam się zrobić podczas wakacyjnych podróży w nieznane. Liczba 4 wynika oczywiście z prostego równania sytuacyjno-zdarzeniowego;) Na wszelki wypadek, gdyby jedna się zawieruszyła, do drugiej podkolegowała się dobra znajoma, trzecia zaginęłaby w pokojowym porządku;) Zastosowanie: płyta nie ulega procesowi przeterminowania, można do niej wracać codziennie, rano i wieczorem. W chwili, gdy dopada nas stres uczelniany, brak chęci do pracy i działania, bądź złowrogi nastrój jesienno-zimowy;)
2. Polecam zakup małego dyktafonu. Chyba, że Twój telefon posiada w swoim asortymencie takie małe cudo. Wypisz na kartce najlepsze wakacyjne wspomnienia, dopisz numery kontaktowe nowych znajomych, na końcu wypisz w podpunktach: a) swoje samopoczucie na wakacjach, b) emocje, jaki Ci towarzyszyły np. podczas wylegiwania się na piasku, wędrowaniu po górskich szlakach bądź kajakowania po jeziorku, c) plany na następny urlop/weekend/ dzień wolny od pracy, nauki, rodzinki, komórki, laptopa itp. ;) I do dzieła! włącz dyktafon, przeczytaj, zapisz, a trzy dodatkowe kopie zachowaj: w szufladzie, w pliku na laptopie i jedno na przechowanie u osoby godnej zaufania- czyli mniej zakręconej niż Ty, by mieć pewność, że Dokument Wysokiej Rangi nie zaginie;)
3. Wspominaj, Wspominaj, Wspominaj. Niech sentymentalizm do dobrych rzeczy nigdy, ale to przenigdy nie utonie, nie zginie i nigdzie się nie zawieruszy:) Gwarantuje napływ dopaminy i wzrost endorfinek szczęścia przez nadchodzące 12 miesięcy:) Tak by wytrwać w dobrym samopoczuciu do kolejnych wakacji :)
p.s. Brak jakichkolwiek przeciwwskazań jeżeli chodzi o użyteczność KDW :)
Ściskam i pozdrawiam gorąco :)
By przetrwać twarde lądowanie w rzeczywistości...
By nie stłumiły naszych wakacyjnych ambicji: widoczne korki w centrum miasta, tłok, szmer, chaos i jeszcze inne dodatki wynikające z mieszkania w mieście...
By nasz entuzjazm nie spadł do poziomu minimum, gdy: zobaczymy jak supermarkety ucinają nam radość z wolności ( tak, tak, już w promocji można kupić wyprawkę dla pierwszaka, tuzin zeszytów w kratkę, w cenie promocyjnej, czyli 10+2 gratis, do tego bloki, tornistry i piórniki, w zależności od upodobania kolorystycznego... A niebawem zostaniemy zachęcani przez butiki do zakupu kurtki jesienno-zimowej, kaloszy, traperków i kozaczków.. Tak by zdążyć przed atakiem meteorologicznym ... ) ...
By pamiętać o szczęściu, jakie wynika: ze wstawania niekoniecznie z budzikiem,.. O szczęściu wynikającym z poznawania nowych miejsc, ludzi, smaków i czego tam jeszcze dusza zapragnie...;)
Proponuję stworzenie indywidualnego KDW - Katalogu Dobrych Wspomnień:)
1. Należy przygotować przynajmniej 4 sztuki czystych płyt do nagrywania. Czynność prosta i przyjemna. Na każdej nagrywamy tą samą ilość zdjęć jakie udało Nam się zrobić podczas wakacyjnych podróży w nieznane. Liczba 4 wynika oczywiście z prostego równania sytuacyjno-zdarzeniowego;) Na wszelki wypadek, gdyby jedna się zawieruszyła, do drugiej podkolegowała się dobra znajoma, trzecia zaginęłaby w pokojowym porządku;) Zastosowanie: płyta nie ulega procesowi przeterminowania, można do niej wracać codziennie, rano i wieczorem. W chwili, gdy dopada nas stres uczelniany, brak chęci do pracy i działania, bądź złowrogi nastrój jesienno-zimowy;)
2. Polecam zakup małego dyktafonu. Chyba, że Twój telefon posiada w swoim asortymencie takie małe cudo. Wypisz na kartce najlepsze wakacyjne wspomnienia, dopisz numery kontaktowe nowych znajomych, na końcu wypisz w podpunktach: a) swoje samopoczucie na wakacjach, b) emocje, jaki Ci towarzyszyły np. podczas wylegiwania się na piasku, wędrowaniu po górskich szlakach bądź kajakowania po jeziorku, c) plany na następny urlop/weekend/ dzień wolny od pracy, nauki, rodzinki, komórki, laptopa itp. ;) I do dzieła! włącz dyktafon, przeczytaj, zapisz, a trzy dodatkowe kopie zachowaj: w szufladzie, w pliku na laptopie i jedno na przechowanie u osoby godnej zaufania- czyli mniej zakręconej niż Ty, by mieć pewność, że Dokument Wysokiej Rangi nie zaginie;)
3. Wspominaj, Wspominaj, Wspominaj. Niech sentymentalizm do dobrych rzeczy nigdy, ale to przenigdy nie utonie, nie zginie i nigdzie się nie zawieruszy:) Gwarantuje napływ dopaminy i wzrost endorfinek szczęścia przez nadchodzące 12 miesięcy:) Tak by wytrwać w dobrym samopoczuciu do kolejnych wakacji :)
p.s. Brak jakichkolwiek przeciwwskazań jeżeli chodzi o użyteczność KDW :)
Ściskam i pozdrawiam gorąco :)
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna