Przemijamy...
Przemijamy…
Z chwilą, gdy okno zamyka się pod wpływem życiowego wiatru
Szukamy od nowa klucza do drzwi teraźniejszości…
Mali w świecie gonitwy i chaosu
Za mali wobec wymagań dojrzałej rzeczywistości…
Za słabi na pokonywanie trudów dnia codziennego
Błądzimy w świecie iluzjonistycznych wymagań…
Wobec Siebie…
Wobec najbliższych…
Wobec prawdy i fałszu…
Odpocznij chociaż na moment
Nie mów:
Jutro zadzwonię
Jutro napiszę
Jutro przeproszę
Jutro się odezwę…
Zrób dziś gest dobroczynności
Bo nawet nie zauważysz, gdy świat Twój przeminie
Marzenia się skończą
A Ty wypalisz się z życiowej energii…
I znikniesz, choćbyś nadal chciał istnieć i tworzyć…
Wykorzystaj moc dnia dzisiejszego
Moc Czasu, który jest dla Ciebie
Moc Sił, które pomogą przebrnąć przez dzisiejsze doświadczenie
I nie zostawiaj wszystkiego na Jutro…
Bo jutro może okazać się przemijającą niespodzianką
Bez okna życia
Bez drzwi światłości
Bez możliwości na cokolwiek, gdziekolwiek, z kimkolwiek…
I cisza….
m.
Komentarze (1):
wzruszająco...
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna