wtorek, 26 stycznia 2010

Sesja - to co student lubi najbardziej

SESJA czyli System Eliminacji Studenta Już Aktywny ??

Tak, tak, czy tego chcemy czy tez nie, niestety już się uaktywnił. Tony makulatury w pokoju, gorączkowe uzupełnianie notatek, piramidy literatury "pięknej", zwiększone drukowanie "pomocy naukowych". Siedzenie po nocach - wymuszona bezsenność większa niż zwykle, wzmożona nauka, wypijana kawa za kawą, że niby na obudzenie, kolejki przy kserze. Zwiększony ruch na uczelnianych korytarzach, tłumy na ostatnich zajęciach. Zadziwienie wykładowców co do liczebności niektórych roczników, grup i itp. Konto w bibliotece pękające w szfach.
A student....? Zrezygnowany, zmarnowany, niedospany, niewyraźny i wcale nie dlatego, że zapomniał o rutinoscorbinie, to wszystko jej [sesji] wina ! To są jej oznaki.


Ale czy ten czas musi być aż taki zły?
Wcale nie.

Zobaczmy w zdobywaniu wiedzy miłość do poznawania świata,
w samej zaś nauce, miłość poszukującą, dzięki której odkrywamy niesamowite rzeczy...
A nóż widelec odkryjemy w sobie talent naukowca :D

... w ten sposób może uda nam się przetrwać czas sesji mniej "boleśnie"
czego wszystkim życzę :-)

POWODZENIA NA WSZELKICH EGZAMINACH !!! :)
Nie dajcie się wyeliminować, bądźcie twardzi nie "miętcy" :-)


Redakcjo "Fisha" i za Was trzymam kciuki
powodzenia na placu naukowych bojów :)

Komentarze (1):

31 stycznia 2010 14:44 , Blogger Asik pisze...

Ahhh sesja, jakże piękny czas w życiu studenta - dobra żartowałam, coś na poprawę humoru: http://ichtis.info/?art_id=2596 a tak na poważnie to już drugi słoik kawy wypijam i już się kończy a sesji jeszcze 1.5 tygodnia zostało.

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna