niedziela, 11 października 2009

W drodze....

Daleka podróż - pobudka o 3.00 w nocy ( pogańska pora).
12 godz w aucie - mięśni skurcze i kręgosłupa dziwne pozy.
15 minutowe spotkanie z przyjacielem, po latach - BEZCENNE.

Właśnie jestem.. !? Hmm ciemno i nie widać gdzie. Po lewo las, po prawo pola, na wprost "kolorowo" świecący asfalt:D

Pozdrawiam z trasy Sieradz - Szczecin :-)

Komentarze (1):

11 października 2009 23:42 , Anonymous Anonimowy pisze...

Czego to się nie robi dla przyjaciół.

 

Prześlij komentarz

Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]

<< Strona główna