Tylko jeden film nie może się znudzić
Jeśli to James Bond to wiele razy.
Każdy poniedziałek wieczór należy do 007 ;) Taka fascynacja od dzieciństwa. Teraz przerabiam Rogera Moore`a, ale najlepsi byli Prince Brosnan, Sean Connery i Daniel Craig! Nie mam pojęcia ile razy oglądałam każdy odcinek, ale od jakiś 15 lat ciągle oglądam i jeszcze mi się nie znudziło.
Ps. 1 Bond nie zawsze jeździł Astonem Martinem...serio, serio! :)
Ps. 2 Przy okazji - polecam "Zasadzkę" z Connerym i Catherine Zeta-Jones.
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna