rozdrapałam młodość
„Rozdrapałem młodość naszą, lecz za bardzo nie bolało
Już nie chłopcy, lecz mężczyźni. Już kobiety, nie dziewczyny
Młodość szybko się zabliźni, nie ma w tym niczyjej winy
Wszyscy są odpowiedzialni, wszyscy mają w życiu cele
Wszyscy w miarę są normalni, ale przecież to niewiele
Nie wiem sam, co mi się marzy, jaka z gwiazd nade mną świeci
Gdy wśród tych nieobcych twarzy szukam ciągle twarzy dzieci
Czemu wciąż przez ramię zerkam, choć nie woła nikt: Kolego!
Że ktoś ze mną zagra w berka, lub przynajmniej w chowanego”
Jacek Kaczmarski – Nasza klasa
Dziś też rozdrapałam młodość, gdy pomyślałam, że kilkanaście lat temu dokładnie w czwartek i dokładnie 5 lutego przyszłam na świat…
Nie wiem, co mi się marzy i nie wiem jaka z gwiazd nade mną świeci, ale wiem kim jestem!!!
Komentarze (0):
Prześlij komentarz
Subskrybuj Komentarze do posta [Atom]
<< Strona główna